Sesja narzeczeńska nad jeziorem

Sesja narzeczeńska nad jeziorem

Agata i Darek od samego początku wiedzieli jedno – żadnej sesji poślubnej. Sesja narzeczeńska – jak najbardziej. Sesja narzeczeńska nad jeziorem – jeszcze lepiej. Kiedy więc tylko ruszyła wiosna ( na co w tym momencie niecierpliwie czekamy ) zrzuciliśmy wszyscy grube futra i popędziliśmy w las. Niby mieszkamy w regionie którym rządzi przemysł a jednak mamy tu swoje małe zielone płuca i swoje mazury. I na dodatek mamy do nich dosłownie kilka minut. Miejsca idealne na spacer, przejażdżkę rowerem i popołudniowy relaks.

Jak przygotować się do sesji narzeczeńskiej

Najlepiej jeśli w dniu sesji nie macie miliona tematów i obowiązków do załatwienia. Niech to będzie miły dzień od początku do końca. Ta dobra atmosfera przenosi się na sesję. Ale nie tylko. Na długo po sesji pozostawia dobre wspomnienia, że było przyjemnie, że można było odetchnąć od codzienności, od przygotowań, od gonitwy. 

O tym jak się ubrać można napisać książkę, ale to co najważniejsze to żeby Wam było wygodnie i swobodnie. Drugi tip to minimalizacja printów. Chyba, że sesja jest w klimacie Marvel w środku miasta. Sesja narzeczeńska nad jeziorem nie musi co prawda tego wykluczać ale Agata i Darek postawili na cywilne ciuchy z własnej szafy. I zestaw wyszedł idealny.

 

Jak zrobić z przyszłej pary młodej gwiazdy kina

Na prawie rok przed ślubem z Agatą i Darkiem spotkaliśmy się na sesji. Początek – sami wiecie – klasyczny zestaw wątpliwości, który słyszymy zawsze – bo z nas tacy sobie modele, bo niefotogeniczni, i że nigdy przed obiektywem. Jak zrobicie z nas duet Jessica Alba i Bradley Cooper to będzie jakiś cud. Jaki z nich duet za chwilę przekonacie się sami. Według nas Jessica i Bradley to mogą się schować.

Sesja narzeczeńska nad jeziorem

Przez las spacerem raz powolnym i niespiesznym a potem w podskokach i hopsach dotarliśmy do piasków a na koniec nad samo jeziorko. Kto powiedział, że jak sesja narzeczeńska nad jeziorem to musi być tylko woda. Dookoła jest zwykle sporo równie ciekawych rzeczy i tematów gdzie można zrobić piękne zdjęcia. Agata i Darek podobno mieli się do tego nie nadawać a uważamy, że od pierwszej chwili byli jak ryby w wodzie. Nikt codziennie przed obiektywem nie stoi i owszem pierwszy moment potrafi być dziwny ale to szybko się zmienia. Leśny spacer szybko przełamał lekki stresik. Potem szybko przeszliśmy do zajęć ruchowych i zadań. Ale spokojnie zadania są z gatunku małoskomplikowanych.

 

Kiedy na ich ślubie spotkaliśmy się prawie rok później Agata już była królową czerwonego dywanu przed obiektywem a Darek to jakby przez ten rok nie opuszczał planu zdjęciowego ani na dzień. Zrobiliśmy na prawdę mega sesję w dniu ślubu w babcinym ogrodzie.

Jeśli właśnie szukasz fotografa napisz do nas!

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.