Jesienna sesja ślubna w Beskidach tak zdecydowaliśmy o plenerze ślubnym Justyny i Pawła. Choć początkowo nie nastawiali się na tą sesję ostatecznie zapadła decyzja – idziemy w góry. Pod górę było łatwo bo wjechaliśmy ostatnią kolejką na szczyt i to był najłatwiejszy punkt programu. Nie przyszło nam do głowy, że skoro do zachodu słońca robimy zdjęcia to schodzić będziemy po zmroku. Jak się łatwo możecie domyślić latarki nie miało żadne z nas. Schodziliśmy więc prosto w dół nie patrząc na oznaczenia szlaków, bo w świetle telefonów niewiele było widać. Na szczęście zejście było na tyle łatwe, że zgubić się było na prawdę trudno. Ale tych dziur w ziemi to nie zapomnimy nigdy.
Sesja ślubna w Beskidach – fotograf ślubny Szczyrk
Szczyrk – to był nasz punkt startowy. Choć po tym jak wspomnieliśmy o kolejce na szczyt można było się domyślić. Myśląc o łatwym w dotarciu miejscu w górach z pięknym widokiem zawsze warto pomyśleć o Beskidach. Tu wszędzie jest w miarę płasko i w wiele miejsc można dotrzeć bez większego wysiłku zarówno na wschód jak i na zachód słońca. Tym razem postawiliśmy na zachód. Na początek wybraliśmy najodleglejszy punkt wysoko ponad miastem i tam zaczęliśmy pierwsze zdjęcia. Tak żeby na sam koniec być już sporo poniżej szczytów.
Kiedy przed obiektywem ma się taką parę jak Justyna i Paweł zdjęcia powstają bardzo spontanicznie. Pomiędzy dyskusją o wyprawie nad morze a przepisem na alternatywne spagetti. Pomiędzy wędrówką a przedzieraniem się przez krzaki. Czego się nie zrobi w końcu dla dobrego ujęcia. Ale nie martwcie się za bardzo, wszystko w granicach bezpieczeństwa. Nikt nie staje na krawędzi skał widząc siebie spadającego 300 metrów w dół. Plener w górach nie musi oznaczać ekstremalnych wrażeń.
Sesja ślubna w Beskidach czy jakichkolwiek innych górach to sesja dla tych z Was, którzy po górach chodzą. Wchodzenie czy schodzenie bywa czasami męczące, a na zdjęciach o zmęczeniu nie ma mowy. Wyrazy twarzy który mówi mamy dość nie wyretuszuje żadna wersja photoshopa. Dla tych z Was, którzy lubią podziwiać góry też mamy zacne miejsca, które nie wymagają wysiłku i zapewniają właściwy poziom komfortu. Chcemy aby każda para z sesji miała super wspomnienia a nie zachowywała w pamięci bólu w nogach i totalnego zmęczenia.