Pierwsze wesele w Kalinowym Parku należało do Julii i Michała. I jak na miłośników kina i książek właśnie w takim stylu było. Za chwilę będzie także o oryginalnych elementach stylizacji.
Cały ten dzień był pełen pozytywnych wrażeń, a wszystko zaczęło się już w domu Julii i Michała, który w każdym miejscu był wypełniony motywami filmowo książkowymi.
fotograf na ślub i wesele sosnowiec
Filmowe przygotowania Julii i Michała
Julia i Michał postawili na zupełnie różne podejścia, ale obie stylizacje były niezwykle udane. Julia wyglądała jak prawdziwa bohaterka filmowa. Jej oryginalna sukienka w stylu gypsy, kolczyki i fryzura – wszystko to wyglądało obłędnie i było zdecydowanie odważniejsze niż u większości pań młodych, co z pewnością zrobiło wrażenie na gościach. Natomiast Michał w swojej eleganckiej szarości z delikatnymi dodatkami w postaci słoneczników był idealnym uzupełnieniem dla oryginalnej stylizacji panny młodej. Wszystko to sprawiło, że oboje wyglądała pięknie i bardzo stylowo.
slub cywilny w plenerze
ślub plenerowy
Julia i Michał postanowili złożyć sobie przysięgę w plenerze, w ogrodzie Kalinowego Parku. Naczelnik urzędu stanu cywilnego poprowadził wszystko tak miło i ciepło, że goście byli zaskoczeni, bo nie było tu żadnego sztywnego odklepywania regułki, tylko radosne i serdeczne połączenie dwojga ludzi. No i oczywiście! Julia i Michał doskonale wiedzieli, jak wykorzystać moc dźwięków, aby wzmocnić emocje. Kiedy szli do ołtarza, towarzyszyły im ukochane melodie filmowe, które wprawiały w fantastyczny nastrój. Ich ślub był piękny, było w nim wiele uroku i romantyzmu, a goście byli szczęśliwi, że mogą być świadkami tego wydarzenia, że mogą dzielić radość wspólnie z Julią i Michałem.
alternatywne wesele
Tak jak ślub tak i wesele w Kalinowym Parku. Nie zabrakło na nim też muzyki filmowej – to w przerwach, a w trakcie zabawy usłyszeliśmy doskonały miks różnych gatunków muzycznych. Za oprawę muzyczną odpowiadali Gentelmen Music Project. Dwuosobowy skład DJ-ski, który gra na skrzypcach i pianinie. Oprócz więc oryginalnych wykonań ulubionych kawałków współczesnych Julia i Michał mieli repertuar grany na żywo. Świetna opcja jeśli nie ma przestrzeni na zespół i DJ-a razem ( a powiedzmy sobie szczerze – zwykle nie ma na to ani możliwości ani budżetu)
Ślub Julii i Michała był oryginalny, dla wielu nawet alternatywny. Ale na alternatywnych stylizacjach i motywie filmowym nie koniec. Na przyjęciu goście mieli zapewnione niezapomniane rozrywki. Kącik z tatuażami oraz pokój wspomnień to były tylko niektóre z wielu oryginalnych pomysłów, które sprawiły, ze to wesele było wyjątkowe i niezapomniane. A jakby tego było mało, to nie mogło zabraknąć tez zdjęć z rodzina, które były piękną pamiątką dla wszystkich gości. Ten kącik wspomnień pewnie Was zainteresuje co to takiego. To połączenie fotobudki i filmu w formie wywiadów z gośćmi. Każdy z osobna lub grupami czy parami może nagrać kilka słów na wylosowany wcześniej temat.
Co dalej było nietypowe? Nie było też pierwszego tańca – no bo kto Wam jako parze młodej nakazuje, że pierwszy taniec musi być. Parkiet otwierali wszyscy goście – belgijką. Jak się łatwo domyślić – wyszło fenomenalnie, a wrażenia gości – zapamiętają to na pewno na długo. Nie mogło też zabraknąć też zdjęć z rodziną i przyjaciółmi.
Wesele Julii i Michała było naprawdę wyjątkowe. Pełne pozytywnych wrażeń, humory i fantastycznych ludzi. To było wesele, które na długo pozostanie w naszej pamięci, a motywy filmowe rozbudziły w nas ochotę na powrót do niektórych filmów. Bo jak się też okazuje – to z Julią i Michałem mamy całkiem sporą listę tych samych ulubionych filmów.
Wesele w Kalinowym Parku było pierwszym ale mamy nadzieję, że nie ostatnim. Goście zadbani i zaopiekowani przez obsługę, Julia i Michał o nic nie musieli się martwić, otoczenie bajecznie piękne. Aż dziwne, że do tej pory nie słyszeliśmy o tym miejscu. I przyznamy z łapkami na serduchu, że wesele w Kalinowym Parku nawet sami byśmy chętnie zrobili.
Jedna odpowiedź
Bardzo ciekawe zdjęcia i ciepłe kolory!