Julicie i Emilce sesję obiecaliśmy na jesieni. Tylko jesień nic sobie z tego nie robiła i zamiast być piękna, złota i ciepła była zimna i deszczowa.
Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Udało się nadrobić zimą.
Spodobało Ci się?
Uśmiechnij się 🙂
Dodaj swojego lajka/ komentarz
Będzie nam bardzo miło
4 odpowiedzi
Piękne dziewczyny i piękne fotki i ten śnieg… Jestem na śniegowym głodzie.
Piękna, zimowa sesja. Ładnie pokazana miłość mamy i córki
Jak taką scenografię zrobiliście?
Cudne 🙂 nawet mi się łza w oku zakręciła <3